- Na dolegliwości uskarża się kobieta - poinformował nas przed chwilą nadkom. Jarosław Sawicki i dodał, że prawdopodobnie nie doszło do poważnych obrażeń.godz.14.39. - Jest korek, ale ruch został już puszczony - informuje nasza Czytelniczka Magda. - Rozbity samochód osobowy został ściągnięty z jezdni, karetka pogotowia odjechała.AB
0
0
0
0
0
0
0 0
DK 79 na odcinku od Piaseczna do Góry Kalwarii to istna ruletka. Począwszy od łuku vis a vis Shella, gdzie nie wolno skręcać na stację w lewo a i tak skręcamy, następnie podziwiamy sortownię i lecimy łukiem w lewo i patrzymy czy ktoś nie wjedzie nam przed maskę chcąc skręcić do Piaseczna. Dobrze widać też odcinek offfoad i autka mijające z prawej te, które czekają na skręt do miasta. Dalej już tylko most na Zielonej i wjeżdżamy w zawsze zakorkowane centrum Żabieńca, gdzie aż się prosi o poszerzenie odcinka na głównym skrzyżowaniu. Wszędzie oczywiście 50. Nagle jak się wyskoczy z Żabieńca, to jak droga do nieba w górę i elegancko, tylko dodawać gazu, jaka tam 50 ! Nagle zaczyna się rzeczywistość przy Ogrodach, jedni w lewo, drudzy w prawo. To miejsce komentowanego zdarzenia. Lexus mocno trafiony. Bardzo współczuję i życzę zdrowia. Droga Krajowa 79 jest po prostu zwykłą uliczką pomiędzy Piasecznem a Baniochą, bez żadnego konkretnego pobocza, wolna i niebezpieczna. 50 km/h i oczy szeroko otwarte. Dalszy odcinek przy światłach na Zalesie i krzyżówka przed Baniochą, to też niezłe kwiatki.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu piasecznonews.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz