- To było w sobotę 17 lipca - mówi Wiesław Paradowski, trener SRS Kondycja. - Jak wyglądał ich trening? Kajetan Duszyński fenomenalnie i bardzo szybko zrobił przetarcie. Nie chciałem zapeszać i nic nie mówiłem, ale jego moc było widać gołym okiem. W Piasecznie była zresztą też i inna olimpijka - Joanna Jóźwik.
Jak się okazało, piaseczyńska bieżnia przyniosła szczęście naszym lekkoatletom w Tokio!
- To nie przypadek - dodaje Wiesław Paradowski. - O naszej bieżni dobrze mówią w całej Polsce. Trener złotych medalistów Kuba Ogonowski zapowiedział, że chętnie do nas jeszcze wrócą.Tyl.
0 0
Może było pływaków też gościć, kajakarzy mamy rzeczkę,
0 0
Brawo. Kajetan jak struś pędziwiatr w dzisjszym biegu. Mig, mig...;-)
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu piasecznonews.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz