PIASECZNO Przebudowa odcinka drogi wojewódzkiej 721 od ul. Mleczarskiej do Julianowskiej, która rozpoczęła się równo dwa lata temu, praktycznie dobiegła końca. – A co ze skrzyżowaniem z ul. Wojska Polskiego? – pyta pan Krzysztof. – To miejsce wygląda dziś gorzej niż przed remontem
Modernizacja drogi 721 trwała wprawdzie długo i wiązała się licznymi uciążliwościami dla kierowców, ale trzeba przyznać, że nowy odcinek robi wrażenie.
– Wiedziałem, że wykonawca nie będzie przebudowywał skrzyżowania przy Laminie, ale co ze skrzyżowaniem z ul. Wojska Polskiego? – pyta jeden z naszych czytelników. – To miejsce wygląda dziś gorzej niż przed remontem. Nawierzchnia drogi w tym miejscu jest dziurawa, pozapadana. Nie są też wyznaczone pasy zieleni. Aż nie chce się wierzyć, że ma to pozostać w takiej formie…
Monika Burdon, rzeczniczka Mazowieckiego Zarządu Dróg Wojewódzkich poinformowała nas, że skrzyżowanie drogi 721 z ul. Wojska Polskiego nie zostanie przebudowane w ramach kończącej się inwestycji.
– Nasz projekt tego skrzyżowania w ogóle nie obejmował, ponieważ wchodziło ono pierwotnie w kompleksową przebudowę skrzyżowania przy Laminie czym ma zająć się GDDKiA – wyjaśnia. – Zamierzamy jedynie wykonać w tym rejonie sygnalizację świetlną przy przejściu dla pieszych. Mamy świadomość, że to ważne dla mieszkańców skrzyżowanie, jednak na razie wszystko pozostanie tam po staremu.
TW
Polak to by wszystko chciał na już a to nie działa tak
Pisze ruski czy hitlerek? PEWNIE! 2 lata to mało hejtuhuju?
Te podpis ty to wszędzie się wpierdalasz że swoimi durny i komentarzami ochlon ogarnij temat
Czy naprawdę nie da się chociaż wyrównać obecnej nawierzchni. Nie jest to chyba duży koszt a warunki jazdy znacznie by się poprawiły.
Ja tez to widze codziennie i w glowie mi sie nie mieści jak mozna uznać, ze robota jest zakończona. Wystarczy chociaz nowa nawierzchnia.