Kierowca autobusu miał 2,5 promila
Kierowca nie potrafił powiedzieć, co się stało. Mówił niewyraźnie i nielogicznie. Bełkotał. Alkotest wykazał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Podejrzany trafił do policyjnego aresztu. Teraz odpowie za przestępstwo drogowe oraz spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Grozi mu kara do 2 lat więzienia i wysoka grzywna. Na długie lata będzie mógł też pożegnać się z prawem jazdy.
Kobieta utrzymała się na siedzeniu
Pasażerka na linii Warszawa-Grójec wsiadła do autobusu na przystanku przy ul. Wilanowskiej. Kierowca spóźnił się około godzinę. Kiedy wsiadała pomyślała, że to pewnie dlatego, iż źle się poczuł. Jej zdaniem mężczyzna wyglądał blado. Po przejechaniu pewnego odcinka drogi, nagle stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze, uderzył w metalowe barierki, przebił je i zatrzymał się w rowie na słupie oświetleniowym. Kobieta utrzymała się w siedzeniu i dlatego nic jej się nie stało.
0 0
Tak tylko polonus potrafi jeździć
0 0
Wielokrotnie jeżdżę tym busem . ? NA SZCZĘŚCIE tym razem mój syn odwoził mnie do Domu ? bo gdybym tam była może nie miałabym tyle szczęścia ? pozdrawiam panią z autobusu i życzę zdrowia ? a autobusiarza powinni zwolnić na kwaśne jabłko ???
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu piasecznonews.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz