W działaniach wzięło udział blisko 50 strażaków. Na miejsce skierowano dziesięć zastępów straży pożarnej oraz dwa quady wykorzystywane do pracy w trudnym, leśnym terenie. Do akcji włączono także samolot gaśniczy Lasów Państwowych, który dokonał zrzutu wody.
Dziś strażacy wciąż prowadzą dogaszanie, ponieważ miejscami pojawiają się nowe zarzewia ognia. Co istotne, ogień rozprzestrzenił się w trzech różnych miejscach, co może wskazywać na celowe podpalenie. Sprawą zajmie się policja, a służby apelują do mieszkańców o czujność i zgłaszanie wszelkich podejrzanych sytuacji w rejonie lasów.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz