Zamknij

To miejsce w Piasecznie, gdzie nie istnieje kurz

00:30, 16.05.2018 Aktualizacja: 00:33, 16.05.2018
Skomentuj
PIASECZNO W dawnych halach Thomsona przy ul. Okulickiego otwarto nowy tzw. cleanroom. Spółka Creotech Instrumenst zajmująca się budową urządzeń, które polecą w kosmos, w superczystym pokoju będzie montowała z części satelity o łącznej wadze do 150 kg. To nowy etap dla firmy
Kompleks pomieszczeń o łącznej powierzchni 140 m kw. obejmuje część czystą oraz dodatkowe pomieszczenia służące do ultradźwiękowego mycia elementów elektronicznych i do tworzenia powłok izolacji termicznej satelitów. Do części czystej, gwarantującej czystość na poziomie 10 tysięcy cząstek pyłów na stopę sześcienną, o powierzchni 61 m kw., prowadzą dwie wentylowane śluzy, w tym jedna śluza przemysłowa, pozwalająca na wwożenie do cleanroomu i wywożenie na zewnątrz dużych elementów.

- Wiele firm realizujących na świecie integrację całych jednostek satelitarnych zmuszonych jest, po zakończeniu zadania, rozhermetyzować swoje pomieszczenie czyste, żeby wyprowadzić satelitę na zewnątrz - tłumaczy Marcin Stolarski z Creotech Instruments S.A. - Naszym celem było stworzenie infrastruktury, która umożliwi seryjną integrację satelitów, dlatego nasz cleanroom zaopatrzony jest w przemysłową śluzę. Dzięki temu proces integracji kolejnych satelitów będzie można realizować w trybie ciągłym, co znaczenie zwiększy efektywność naszego procesu produkcyjnego.

Część czysta składa się z cleanroomu oraz szatni, w której pracujący w sterylnych warunkach inżynierowie przygotowywać się będą do zadań. W pomieszczeniu czystym równocześnie pracować może aż 6 specjalistów. Kolejne 4 stanowiska pracy powstały w pomieszczeniach przylegających do cleanroomu.

Władze Creotech od lat dążą do realizacji strategicznego celu, jakim jest osiągnięcie na kosmicznym rynku prestiżowej pozycji integratora satelitów. To podmiot, który w trakcie budowy satelity odpowiada za skomplikowany proces połączenia wszystkich elementów, modułów i podsystemów składających się na gotowego, działającego satelitę.

- Nie praktykuje się reperowania satelitów na orbicie. Dlatego tak ważne jest to, żeby sprzęt wysyłany w kosmos był niezawodny - zwraca uwagę Jacek Kosiec, Dyrektor Programu Kosmicznego w Creotech Instruments S.A. - Zarówno proces powstawania poszczególnych elementów satelity jak i wysłanie produktu w kosmos generują ogromne koszty, dlatego od integratorów satelitów wymaga się spełnienia wyśrubowanych standardów w obszarze procesów produkcyjnych, certyfikacji specjalistów oraz parametrów infrastruktury. Te wszystkie kompetencje konsekwentnie skupiamy w ramach spółki Creotech Instruments S.A. i już wkrótce będziemy gotowi do integracji pierwszego satelity.

W pierwszej kolejności w nowo wybudowanym cleanroomie będą przygotowywane wiązki kablowe oraz poszycie termiczne dla satelitów konstelacji ICEYE. Zaplanowana jest także integracja i testy elektroniki oraz podsystemów mechanicznych nowo projektowanej platformy satelitarnej HyperSat. W planach jest także integracja i testy podsystemów oraz całych satelitów innych platform satelitarnych.

Fot. Croatech Instruments

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

mojpodpismojpodpis

0 0

Dla Piaseczna nie są nowością miejsca,gdzie nie istnieje kurz ani sprzet do satelitów. I dzieje się tak od XX wieku. Chcecie to napisze więcej.

06:02, 16.05.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%