- Rzeczywiście, podejmowaliśmy w tym miejscu interwencje - przyznał wówczas Mariusz Łodyga, komendant formacji.
Niedługo po tym, jak zainteresowaliśmy się sprawą, w budynku wybuchł pożar. Płomienie strawiły część dachu i piętra drewnianego zabytku (wcześniej gmina poinformowała jego właściciela o ewentualnej odpowiedzialności karnej związanej z dewastacją budynku oraz grożących mu z tego tytułu sankcjach).
W tej chwili turkusowy dom znajduje się w jeszcze gorszym stanie niż kilka miesięcy temu. Mimo to wszystko wskazuje na to, że nadal ktoś w nim mieszka. Z naszych informacji wynika, że budynek w ostatnim czasie zmienił właściciela. - Być może to, co się tam teraz dzieje, jest mu na rękę... - zastanawia się jeden ze strażników miejskich. - W każdym razie to własność prywatna, więc skoro właściciel nie zgłasza problemu, mamy ograniczone pole manewru.TW
0 0
Wiele razy spaceruje koło tego domu. Piękny jest. To rzadka zabudowa. Drugi podobny stoi trochę dalej ale jest zamieszkany i zadbany. Szkoda że żaden z właścicieli nie chciał utrzymać go i wziąć dotacje na jego remont czy coś. Nowy właściciel bardziej zapewne jest zainteresowany ziemia niż domem. A że zabytkowy to go rozebrać sam nie może. Więc na rękę mu pożar czy inne dewastacje, które doprowadza do konieczności jego wyburzenia ☹️ Przykre
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu piasecznonews.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz