godz. 22.15. 

Pożar wybuchł w budynku warsztatowo-magazynowym, w którym były przechowywane materiały budowlane.

- Największe niebezpieczeństwo stwarzały butle spawalnicze, dwie z acetylenem i dwie z tlenem - mówi dowodzący akcją st. kpt. Łukasz Duro z Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Piasecznie. - Musimy je schładzać podając prądy wody.

Przy warsztacie znajduje się budynek mieszkalny.

- Jego mieszkańcy w porę go opuścili, nie ma żadnych poszkodowanych - informują strażacy.

godz. 22.29.

- Podnośnik już wraca do Piaseczna - informuje rzecznik prasowy Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Piasecznie, st. kpt. Łukasz Darmofalski. - Na miejscu trwa dogaszanie pożaru. Szybka reakcja i dojazd pozwoliły w porę opanować żywioł.