Zamknij

Niepełnosprawne dzieci odwiedziły Park Zdrojowy

08:00, 08.08.2020 Aktualizacja: 08:12, 08.08.2020
Skomentuj
KONSTANCIN-JEZIORNA Niepełnosprawne intelektualnie dzieci, będące pod opieką Stowarzyszenia Dobra Wola, wczoraj relaksowały się w tężni i na placu zabaw w Parku Zdrojowym. To tylko jedna z atrakcji, jakie przygotowali dla nich organizatorzy półkolonii

W tym roku w półkoloniach Dobrej Woli bierze udział około 30 dzieci nie tylko z Konstancina, ale także z Piaseczna, Lesznowoli, Raszyna oraz Warszawy.

- Te dzieci po pięciu miesiącach wyszły z domu. Z początku czuły się niepewnie, jednak na świeżym powietrzu wyraźnie odżyły - cieszy się Jacek Zalewski, organizator letniego wypoczynku. - To, że każdego dnia przez prawie trzy tygodnie organizujemy im czas, jest też dużym wytchnieniem dla ich rodzin.

Kolonistów, którzy najwięcej zajęć mają w szkole w Lesznowoli, odwiedzili już w tym roku strażacy, policjanci oraz Kolorofonia. Na początku przyszłego tygodnia mają zaplanowany spływ kajakowy Jeziorką, który wyruszy z Górek Szymona w Piasecznie. Ale to nie wszystko. Potem mają spotkać się jeszcze z koszykarzami z AZS-u Politechnika Warszawska, latać balonami i pływać żaglówkami po Zalewie Zegrzyńskim. W ramach dostarczania dzieciom pozytywnych bodźców zaplanowano także wycieczkę do Kosowa Lackiego, gdzie w niewielkiej mleczarni koloniści będą mogli spróbować wyrabianego tradycyjnymi metodami nabiału.TW

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

HellraiserHellraiser

0 0

Dobrze, że to nie „wózkowicze”.

Władze Konstancina miały tyle zbędnej kasy, że w ramach „urządzania” Parku Zdrojowego pozbyły się prostackiego asfaltu z parkowych alejek i zastąpiły go różnymi „wypasami”.

Efekt jest taki, że żaden „wózkowicz”, który nie ma pary w łapach, nie jest w stanie samodzielnie swobodnie po tym parku się poruszać, bo w różnych miejscach (np. koło tężni) są fragmenty tak wymyślnej nawierzchni, że tylko „wózkowicz” z silnymi rękami może się przez nie przedrzeć.

Problem z nowymi nawierzchniami nie dotyczy tylko „kulawych”. Z dziecięcymi wózkami także w tych miejscach trzeba się szarpać. Kobiety lubiące sobie pospacerować w bucikach na obcasach muszą się liczyć ze zwichnięciem kostki, jak nagle trafią na nierówny kamień (hehe, elegancki granit), albo otwór w nawierzchni wypełniony luźnym żwirkiem.

Nie wątpię jednak, że zarobić się na tym dało znacznie więcej, niż gdyby zamiast tych wymyślnych „wypasów” zalecić wykonawcy położenie w alejkach jakiejś niedrogiej, ale równej nawierzchni. Ot, chociażby asfaltowej...

09:31, 09.08.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu piasecznonews.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%