- Tego samego dnia prezes firmy poinformowała nas, że nie podpisze umowy, gdyż sąd uchylił Lekaro pozwolenie na utylizację odpadów - informuje burmistrz Kazimierz Jańczuk. - W tej sytuacji rozpoczęliśmy rozmowy z Jarperem, który złożył drugą najkorzystniejszą ofertę.
Z Jarperem też nie można było jednak podpisać umowy, gdyż firma z Kolonii Warszawskiej wygrała w międzyczasie inny przetarg i wycofała wadium. W tej sytuacji można było sięgnąć po trzecią firmę, ale zaproponowana przez nią kwota przekraczała możliwości finansowe samorządu.
- Zdecydowałem więc o ogłoszeniu kolejnego przetargu - wyjaśnia burmistrz Kazimierz Jańczuk. - Jednocześnie zaproponowaliśmy Jarperowi, aby przez trzy najbliższe miesiące świadczył usługę odbioru i utylizacji odpadów z wolnej ręki.
Tak więc od 1 lipca odpady od mieszkańców Konstancina-Jeziorny będzie odbierała firma Jarper. Na razie nie wiadomo, czy od 1 października ktoś zajmie jej miejsce.TW
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz