Mężczyzna na hulajnodze gna prawą stroną jezdni. Wyprzedza go skoda, mężczyzna przecina ulicę i zjeżdża na lewą stronę aż do końca asfaltu. Tracąc hulajnogę robi fiołka do rowu i znika w wodzie. Miejmy nadzieję, że ten niecodzienny wypadek skończył się bez uszczerbku na zdrowiu.
0 0
Jaki udział w zdarzeniu miała skoda ????
0 0
I bardzo dobrze! Następnym razem może włączy myślenie.