- Ta naprawa powoduje spore uciążliwości - skarży się pani Dorota, nasza czytelniczka. - Od baru z kebabem wszystko jest rozkopane. Nie ma nawet przejścia dla pieszych. Każdego dnia trzeba walczyć o życie idąc dziurawym poboczem. Na budowie pracowników brak...
Monika Burdon, rzeczniczka Mazowieckiego Zarządu Dróg Wojewódzkich uspokaja, że prace związane z naprawą chodnika przebiegają zgodnie z ustalonym harmonogramem.
- Niektóre odcinki tego ciągu zagrażały bezpieczeństwu pieszych, dlatego musieliśmy je rozebrać i ułożyć na nowo - podkreśla. - Wszystkie roboty potrwają nie dłużej, niż do końca listopada.TW
0 0
No nareszcie. Jechałem ostatnio tam hulajnogą i to było jedno z gorszych przeżyć.