Przywieźli pieniądze na budowę szkoły...

PIASECZNO W środę w urzędzie gminy odbyła się konferencja prasowa z udziałem ministra Jana Grabca, wojewody mazowieckiego Mariusza Frankowskiego, posła Piotra Kandyby oraz burmistrza Daniela Putkiewicza. Dotyczyła ona przekazania gminie rządowego dofinansowania na budowę szkoły w Julianowie

Pieniądze pochodzą z rezerwy celowej budżetu państwa. W sumie gminną kasę zasili ponad 61,7 mln zł, co stanowi ponad 50 proc. spodziewanych kosztów budowy placówki. Burmistrz Daniel Putkiewicz poinformował, że gmina jest w trakcie procedury przetargowej, która ma wyłonić wykonawcę inwestycji. Najtańsza złożona oferta opiewa na kwotę 107 mln zł. Jeśli nie będzie odwołań i innych komplikacji, umowa z wykonawcą powinna zostać podpisana w I kwartale tego roku.
- Sama szkoła powinna być gotowa do roku 2027 – poinformował Daniel Putkiewicz.

Podczas spotkania burmistrz Piaseczna podkreślał, że pozyskanie środków z budżetu państwa to wyjątkowe wydarzenie.
- Niedługo liczba naszych mieszkańców przekroczy 100 tys. – mówił Daniel Putkiewicz. - Jesteśmy małą-wielką gminą i cały czas musimy rozbudowywać naszą infrastrukturę. W szkole w Józefosławiu, która pracuje na trzy zmiany, uczy się ponad 2000 dzieci. Budowa szkoły w pobliskim Julianowie jest absolutną koniecznością. Mimo że mamy stabilne dochody, potrzebowaliśmy na tę inwestycję wsparcia. Cieszę się, że to wsparcie zostało przez obecny rząd udzielone.

Minister Jan Grabiec poinformował, że wniosek o dotację wpłynął kilka miesięcy temu.

- Kiedy pan burmistrz poprosił o pomoc, byliśmy zdziwieni – mówił. - Gmina Piaseczno ma opinię bogatej. Tymczasem okazało się, że popełniono błędy jeśli chodzi o finansowanie samorządów. Niektórym zabrano, żeby dać innym. Piaseczno w ostatnich latach straciło w sumie kilkaset milionów złotych. Teraz naprawiamy błędy naszych poprzedników. Trzymam kciuki, aby budowa szkoły poszła sprawnie. A środki, które w gminie pozostały, będzie można przeznaczyć na inne cele, na przykład budowę boisk sportowych, aby dzieci więcej czasu spędzały na świeżym powietrzu, a nie przed ekranami komputerów czy telefonów.

Wojewoda Mariusz Frankowski zaznaczył, że cała procedura przyznania środków przebiegła szybko i sprawnie.
- Wniosek został złożony we wrześniu, w grudniu była decyzja, a umowę podpisaliśmy w styczniu – przypomniał. - Teraz wszyscy czekamy na nową szkołę.

TW