Zamknij

Potrzeby seniorów są znacznie większe

16:00, 30.03.2025
Skomentuj

PIASECZNO Z Bogdanem Pawlakiem, przewodniczącym Rejonowego Związku Emerytów Rencistów i Inwalidów w Piasecznie, rozmawia Grzegorz Tylec

Spotykamy się na jednej z imprez tanecznych członków związku. Chyba można postawić taką tezę, że piaseczyńscy seniorzy lubią się bawić?

Tak, organizujemy regularnie spotkania integracyjne w formie zabaw – zwykle dwie takie imprezy taneczne w miesiącu. Mamy na nie bardzo dużo chętnych. Przychodziłoby jeszcze więcej osób, ale nie jest to możliwe ze względu na ograniczone możliwości lokalowe. W Sylwestra na Stadionie GOSiR-u bawiło się z nami ponad 170 osób.

Jakie znaczenie mają dla seniorów takie imprezy?

Bardzo duże. Nasi członkowie mogą się spotkać w miłej, w zasadzie rodzinnej, atmosferze, porozmawiać czy potańczyć. Nawiązują się przyjaźnie i to sprawia, że życie staje się piękniejsze. Oprócz tego robimy też comiesięczne spotkania dla wszystkich członków związku, gdzie mówimy o naszych bieżących zadaniach i o tym co nas czeka w przyszłości. Orientujemy się również w tym czego oczekują ludzie.

Organizujecie również wyjazdy?

Jak najbardziej – np. wczasy nad morzem (Władysławo połączone z wycieczką promem do Szwecji) czy w górach (Zakopane czy Korbielów z możliwością zwiedzania browaru Żywiec). To potężne przedsięwzięcie, bo wysyłamy na nie co roku około 500 osób. Od kilku lat współpracujemy ze sprawdzonymi ośrodkami – nie tylko wypoczywamy, ale i zwiedzamy kraj. Oprócz tego organizowane są też wyjścia do kin czy do teatrów, pikniki czy przejazdy naszą kolejką wąskotorową, którą bardzo sobie cenimy.

W jaki sposób został pan prezesem związku?

Od wielu lat byłem jego członkiem, ale wtedy normalnie pracowałem – pomagałem np. przy organizacji zabaw. Proponowano mi kilkukrotnie wejście do zarządu, ale ja o to nie zabiegałem. Wtedy była to organizacja znacznie mniejsza – dziś przyjmujemy około 200 osób rocznie. Prezesem jestem od siedmiu lat, a dwa lata temu obchodziliśmy 60-lecie naszego istnienia. Początek mojej prezesury zbiegł się z otwarciem w gminie Klubu Seniora. Pamiętam, że gdy zaczynałem ktoś chciał sprawdzić czy nadaje się na to stanowisko i zadał mi, z pozoru śmieszne pytanie, czy wiem... jak się nazywa organizacja, której zostałem właśnie prezesem.

Czy bycie prezesem daje panu na co dzień osobistą satysfakcję?

Olbrzymią, bo mogę realnie pomagać biednym, czasem nieporadnym ludziom.

A jak wygląda finansowanie związku?

Otrzymujemy dotację gminną na naszą działalność merytoryczną. Jest to np. 40 tysięcy złotych rocznie, co – jak łatwo policzyć – przy tysiącu członków wychodzi... 40 złotych na osobę. Nie mamy z tego powodu pretensji do władz, ale nasze potrzeby są znacznie większe. Uważam, że w finansowaniu poszczególnych organizacji pozarządowych powinny być zachowane zdrowe proporcje. Gmina nam jednak pomaga, np. udostępniając swój obiekt Przystań pod Klonami. Chciałbym szczególnie podziękować pani Wioletcie Urban, dyrektor MGOPS w Piasecznie. To wielka postać, która naprawdę bardzo „czuje” nasze sprawy od strony społecznej. Oprócz tego członkowie związku płacą również roczne składki w wysokości 60 złotych.

Co was wyróżnia na tle podobnych organizacji senioralnych?

Powołaliśmy np. wewnątrz związku Środowiskowy Klub Seniora, który działa w ramach tych środków, które mamy. Robimy niesamowitą robotę – cykl wykładów na różne sprawy (np. religie świata).

Jak widzi pan przyszłość piaseczyńskich seniorów?

Pozytywnie. Przyznam, że zabiegaliśmy o powołanie gminnych i powiatowych komisji zajmujących się sprawami seniorów działających na szczeblach samorządowych. Jednym z pierwszych wniosków, który przeszedł przez gminną komisję jest np. - zainicjowany przez Piaseczyńską Radę Seniorów - wniosek o utworzenie w Piasecznie baru mlecznego. Dzięki komisjom seniorzy będą mieli większą szansę niż wcześniej na realizację swoich postulatów.

Grzegorz Tylec

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%