Teatralne losy uchodźców

PIASECZNO W czerwcu, w ramach Sztuki Ulicy, w Parku Miejskim w Piasecznie obejrzeć można było spektakl „Silence - Cisza w Troi” w wykonaniu Teatru Biuro Podróży. Jak przystało na przedstawienie plenerowe, tego wieczoru nie zabrakło ani emocji, ani środków charakterystycznych dla tego typu sztuki

Teatr Biuro Podróży przez ponad 35 lat wypracował sobie swój własny, rozpoznawalny styl teatralny. Był uczestnikiem największych światowych festiwali teatralnych, występując na sześciu kontynentach (między innymi w Argentynie, Australii czy Chinach). Tym razem zawitał do Piaseczna.

[FOTORELACJANOWA]2567[/FOTORELACJANOWA]

Oglądając spektakl w reżyserii Pawła Szkotaka, nie trudno było oprzeć się wrażeniu, że wojna jest zawsze tragedią – tym bardziej gdy oglądana jest oczami dzieci. W „Silence - Ciszy w Troi” najmłodsi są nieruchomymi lalkami, które są jedynie biernymi obserwatorami otaczającej ich rzeczywistości. Doświadczają one, między innymi, przemocy ze strony żołnierzy, huku spadających bomb czy śmierci bliskich. W końcu zostają uchodźcami, realizując swoje największe, w tej sytuacji, marzenie – o ucieczce.

Aktorzy, których grze towarzyszyła przejmująca, często kakofoniczna, oprawa dźwiękowa, z powodzeniem sięgnęli po środki teatru plenerowego: symboliczną scenografię, ogień czy szczudła. Widowni z pewnością na długo w pamięci pozostaną jadący motocykl, płonący autobus, ale przede wszystkim uniwersalna wymowa tego niezwykłego spektaklu. 

Grzegorz Tylec