Laner był psem wszechstronnym – wyszkolonym do obrony i poszukiwań osób. Regularnie badał go weterynarz, przechodził testy sprawnościowe, a raz w tygodniu doskonalił swoje umiejętności pod okiem swojego przewodnika. To jednak nie rutyna, lecz konkretne akcje pokazały, jak cenny był dla Policji. Największym sukcesem Lanera było odnalezienie zaginionej dziewczynki, która bez śladu zniknęła z domu. Dzięki niemu ta historia miała szczęśliwy finał. Pies wielokrotnie tropił sprawców włamań i kradzieży, prowadząc policjantów śladami ciągnącymi się przez wiele kilometrów. Niejedną noc spędził w terenie, ratując ludzkie życie.
Dziś Laner kończy swoją ośmioletnią służbę. Stan zdrowia nie pozwala mu już na pełnienie obowiązków, ale jego historia zostanie w pamięci funkcjonariuszy i mieszkańców. To koniec służby, lecz nie przyjaźni. St. asp. Sławomir Matyjasiak, który był jego przewodnikiem, zdecydował się otoczyć go opieką i dać mu spokojny dom na emeryturze.
Laner odchodzi z policyjnych szeregów, ale zostaje tam, gdzie zawsze było jego miejsce – u boku swojego pana.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz