- Niekiedy trzeba wejść na jezdnię, bo inaczej się nie da, na szczęście kierowcy jeżdżą tu wolno. Ale i tak jest bardzo niebezpiecznie - mówią, dziwiąc się, że nikt do tej pory nie zainteresował się ich problemem.Skontaktowaliśmy się z Mazowieckim Zarządem Dróg Wojewódzkich, pod który podlega droga 721. Okazuje się, że MZDW jest w stałym kontakcie z wykonawcą robót.
- Wykonawca zdaje sobie sprawę z utrudnień, w tej chwili pobocza są rozkopane, bo prace tam prowadzi PGE - informuje Monika Burdon, rzeczniczka Mazowieckiego Zarządu Dróg Wojewódzkich. - Wykonawca zadeklarował, że szuka rozwiązań, które poprawią bezpieczeństwo pieszych na tym odcinku. Obiecał też, że dołoży wszelkich starań, aby jak najszybciej zakończyć tam prace.Tomasz Wojciuk
Bóg Gniewu18:06, 05.12.2024
Trochę wyrozumiałości, przecież kiedyś ten remont trzeba było zrobić.
amik09:31, 08.12.2024
nie rozumiem po co w ogóle było się brać za przebudowę jak wszystkim ciągle źle.
Trzeba było zacząć od wiaduktu na Słonecznej i trasy do S-ki to ważniejsze.
Ludzie to by chcieli wieczorem zamknąć ulicę a rano otworzyć nową hahaha a nie też źle bo w nocy halas by był... :):):)
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu piasecznonews.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
0 0
Wyrozumiałość wyrozumiałością ale może należałoby na sfrezowanej jezdni jakimiś palikami / słupkami wyznaczyć kawałek dla pieszych oraz wyegzekwować ruch jednokierunkowy - bo teraz zakaz wjazdu z jednej strony jest totalnie olewany. To nie dużo a wiele zmieni.