Ostre strzelanie rozpoczął już w drugiej minucie meczu sprowadzony z Perły Złotokłos Cezary Kur, który pokonał bramkarza Naprzodu w sytuacji sam na sam. W 20. minucie gry prowadzenie podwyższył z kolei Karol Szelągowicz, wykorzystując pewnie precyzyjne dogranie od Olafa Kubata. Kilka minut później Kur dobił głową strzał Wojciecha Gajownika, a jeszcze przed przerwą Łukasz Zając pewnie uderzył z bliskiej odległości na 4:0.
Po zmianie stron Sparta nieco spuściła z tonu i w 64. minucie, po błędzie bramkarza Łukasza Sznajdera i w konsekwencji sprokurowaniu rzutu karnego, Brwinów mógł się pokusić o gola honorowego. Zawodnik gości miał jednak pecha, bo jego uderzenie z 11 metrów trafiło w słupek. Od tego momentu znów zaczęli przeważać gospodarze, którzy mieli jeszcze przynajmniej kilka "setek", ale strzelili już tylko raz, a konkretnie Kubat w 76. minucie, który wykorzystał prosty błąd obrony przyjezdnych.
O udanej inauguracji nie mogą jednak niestety mówić piłkarze Konstancina, którzy ulegli drużynie z Ursynowa w meczu wyjazdowym. Gola na wagę trzech punktów zdobył w 65. minucie Daniel Ludynia.
- To był typowy mecz na remis - mówi Michał Madeński, trener KS Konstancin. - Bramkę straciliśmy po naszym błędzie i kontrze rywali.Grzegorz Tylec
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu piasecznonews.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz