Na przejście dla pieszych na ulicy Okulickiego od dłuższego czasu narzekają kierowcy.
- Niby jest oświetlone, ale te światła bardziej oślepiają niż ułatwiają dostrzeżenie przechodnia - żalił się nam kilka tygodni temu jeden z kierowców. - Zawsze zwalniam w tym miejscu, a ostatnio i tak o mało nie przyjechałem chłopaka, który w ciemnej kurtce wszedł prawie pod maskę mojego auta.
Teraz na miejscu jest już karetka pogotowia, policja i straż pożarna. Nie wiemy w jakim stanie jest poszkodowana.
0
0
0
0
0
0
0 0
Od nowa o tym myślałem, że to przejście jest mega niebezpieczne Tam musi być jak najszybciej sygnalizacja
0 0
To przejście jest fatalnie oświetlone. Zwłaszcza od południowej strony. Ile jeszcze musi tam być wypadków zanim ktoś się tym zajmie?
0 0
Bo jak się wchodzi na przejście to trzeba patrzeć czy można wejść, kiedy naród się tego nauczy???? Przecież to On sam będzie poszkodowany ja wejdzie pod pojazd.
0 0
Często tam przechodzę przez to przejście i widzę, najczęściej młodych ludzi, którzy zdążają do lub wracają z dwóch przybytków fast foodowych nieopodal. Niestety większość z nich nawet nie patrzy czy jest bezpiecznie wejść na drogę, aby przejść. Bardzo dużo z nich to nieśmiertelni użytkownicy smartfonów, jakby na te piętnaście sekund nie można było schować komórki. Oczywiście zdarzają się skandalicznie zachowujący się kierujący, zauważyłam, że najczęściej na niepiaseczyńskich rejestracjach, którzy pędzą przed siebie. Tam przed rokiem skończył się remont i nie wiadomo, dlaczego nie ma tam sygnalizacji świetlnej. Przeszkadzają też barierki oddzielające kierunki ruchu. Gdyby je zdemontować, widoczność była by o wiele lepsza. Tam popełniono tyle błędów wykonawczych, że można to spokojnie dawać jako nieudolność urzędniczo wykonawcza. Szkoda ludzi.
0 0
W tym miejscu od razu podczas remontu nawierzchni powinna być sygnalizacja świetlna. Byłoby bezpieczniej nie tylko dla pieszych ale i dla wyjeżdżających z ul. Wojska Polskiego.
0 0
Selekcja naturalna Karola Darwina, za 100 lat wszysczy beda patrzeć gdzie idą bo ci z genami wchodzenia na ślepo wyginą w sposób naturalny.
0 0
No wlasnie patrzyla... pytanie gdzie patrzyl kierowca. Swoja droga po co sie wypowiadac jak sie nie ma wiedzy na temat danego zdarzenia?