Prawie 4000 osób nie chce nowej drogi...

KONSTANCIN-JEZIORNA W środę 8 stycznia do burmistrza Michała Wiśniewskiego i radnych trafiło pismo przewodnie oraz petycja w sprawie zaprezentowanych wariantów poprowadzenia drogi tranzytowej 721 bis przez uzdrowisko. Podpisani pod dokumentem ludzie nie życzą sobie przebiegu arterii w żadnej z zaproponowanych wersji

Podpisani pod petycją oczekują podjęcia przez radę miejską uchwały odrzucającej wszystkie pokazane warianty drogi oraz zaplanowania prac Wspólnego Zespołu ds. Strategii Drogowo-Komunikacyjnej dla Uzdrowiska. W uzasadnieniu można przeczytać, że wszystkie przedstawione warianty drogi 721 bis, zdaniem osób które podpisały się pod petycją (podpisy zostały zebrane w ciągu kilkunastu dni), naruszają układ urbanistyczny i fizjografię miasta, zaś budowa drogi w jednym ze wskazanych wariantów wiązałaby się z możliwością utraty przez Konstancin-Jeziornę statusu uzdrowiska. Konsekwencją tego byłby spadek wartości nieruchomości i pogorszenie warunków życia mieszkańców.

- Droga ta w wariantach zaproponowanych przez MZDW tnie miasto na pół – uważa radny Filip Rawski, który złożył petycję. - W efekcie będzie to mała obwodnica Warszawy, która sprowadzi do naszego miasta ciężki ruch towarowy. Absurdem jest również planowanie drogi 721bis tylko do ul. Warszawskie, bez jakiejkolwiek kontynuacji w kierunku stolicy. Efektem doprowadzenia drogi od S7 w Lesznowoli przez Piaseczno do Konstancina-Jeziorny będzie to, że nasi mieszkańcy utkną w niekończących się korkach...

Osoby podpisane pod petycją negują również plany budowy mostu przez Wisłę w Ciszycy, uważając że jest on niepotrzebny w tej lokalizacji i może negatywnie wpłynąć na środowisko naturalne.

TW