Remont drogi potrwa ponad rok. Przedsiębiorcy obawiają się bankructwa

1

PIASECZNO Kilka dni temu zamknięto ul. Pułku IV Ułanów w Gołkowie od ul. Pod Bateriami do ul. Głównej. – Ta droga ma być wyłączona z ruchu przez ponad rok, a co ze znajdującymi się przy niej punktami usługowymi? – pyta Dariusz Rosłoniec, właściciel miejscowego skupu złomu


Odcinek drogi, który będzie remontowany prawie półtora roku ma 1835 m długości

Inwestycję w Jazgarzewie prowadzi Mazowiecki Zarząd Dróg Wojewódzkich. Prawie 2-kilometrowy odcinek drogi 722 został wyłączony z ruchu 12 marca. Na znakach zakazujących wjazdu widnieje napis, że nie obowiązują one tylko mieszkańców oraz samochodów dojeżdżających na plac budowy. We wtorek rozpoczęto frezowanie jezdni oraz prace kanalizacyjne. W dalszej kolejności na drodze ma być kładziona nowa nawierzchnia, przebudowane przejścia dla pieszych i wprowadzone elementy spowalniające ruch. Ma zostać wykonane także odwodnienie (kolektory deszczowe), zatoczki dla autobusów, ciąg pieszo-rowerowy, nowe przejścia dla pieszych wraz z azylami. Wykonawca przebuduje również zjazdy na posesje i istniejące skrzyżowania oraz gruntownie wyremontuje mostek na Jeziorce. Tymczasem inwestycja nie wszystkim jest na rękę. Krzywo patrzą na nią przedsiębiorcy, którzy mają przy zamkniętej drodze punkty usługowe.
– Do mojego skupu złomu od kilku dni nie docierają klienci – załamuje ręce Dariusz Rosłoniec. – Obok jest sklep meblowy, sklep z akumulatorami, bank. Wszyscy mają to samo. Nikt nie został wcześniej powiadomiony, że remont drogi potrwa tak długo. W innym wypadku pewnie byśmy się przenieśli. A tak to tutaj pewnie zbankrutujemy… Nie wiem, dlaczego zamknięto całą drogę. Na początku mogli zamknąć tylko odcinek od strony Grójca. Teraz klienci do nas nie dojeżdżają, bo boją się zakazu.
– Rozbudowa drogi ma zakończyć się do 25 sierpnia przyszłego roku, a wyłączenie remontowanego odcinka potrwa do zakończenia całości prac – informuje Monika Burdon, rzecznik MZDW. – Mimo objazdów wykonawca zapewni dojazd również do lokali użyteczności publicznej, takich jak bank czy kościół. Oczywiście możliwe są czasowe utrudnienia w tym zakresie.

Tomasz Wojciuk

1 KOMENTARZ

  1. Mnie to cieszy.Mieszkam na Glownej.Nareszcie spokoj, brak piszczacych opon i ryku slnikow szczegolnie przodujacych w tym procederze kierowcow z rejestracja WGR.Dzieki chociaz za 1 rok spokoju.

Skomentuj Andrzej Anuluj odpowiedź

Wprowadź komentarz !
Podaj swoje Imię