GÓRA KALWARIA Być może nigdy nie dowiemy się, z jakiego powodu zginął Michał B., który w poniedziałek w Kątach wjechał pod koła ciężarowego MAN-a


Policja podaje, że na razie nie są znane przyczyny zdarzenia, które miało miejsce około godz. 16.10 na drodze krajowej nr 79 (ul. Puławskiej) w Kątach. 44-letni mieszkaniec stolicy jechał volkswagenem caddy w stronę Góry Kalwarii. Na wysokości skrzyżowania z ul. Wrzosową nagle  skręcił na przeciwny pas ruchu, wprost pod nadjeżdżającą z przeciwka ciężarówkę z naczepą – Kierowca MAN-a był trzeźwy i nie odniósł obrażeń. Po wypadku był w szoku – relacjonuje kom. Jarosław Sawicki, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie.

    Michał B. zmarł na miejscu. Decyzją prokuratury jego ciało zostało przewiezione na sekcję zwłok, w celu określenia dokładnej przyczyny śmierci.

Jej wyniki być może pomogą też śledczym w ustaleniu przyczyny wypadku. Śledztwo prawdopodobnie potrwa co najmniej kilka miesięcy, ponieważ prokuratura  powoła również biegłego, który dokładnie oceni stan volkswagena.

PC

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wprowadź komentarz !
Podaj swoje Imię