Kolejne przestrzeliny
Do zamknięcia powojskowego obiektu może doprowadzić burmistrz Góry Kalwarii.- Po zapoznaniu się z ekspertyzą specjalisty z WAT, postanowiłem wszcząć procedurę w kierunku uchylenia regulaminu strzelnicy - mówi Dariusz Zieliński. - Ona jest w trakcie, ponieważ musimy przesłuchać zarówno mieszkańca Karoliny jak i dzierżawcę obiektu - tłumaczy włodarz.
Zgodnie z przepisami cywilna strzelnica nie może działać bez regulaminu.Natomiast Edyta Frączak, powiatowa inspektor nadzoru budowlanego kilka dni temu zakazała użytkowania obiektu, ponieważ może to zagrażać życiu i mieniu. - Decyzja nie jest jeszcze ostateczna, ponieważ została dopiero wysłana do stron i nie wiem, czy ktoś się od niej nie odwoła - mówi pani inspektor.
Spór przeniósł się do sądu
Mężczyzna nie przyznał się do stawianych zarzutów, które postawili mu śledczy. Odwołał się również od wyroku, który zapadł w tej sprawie pod koniec marca. Sąd uznał dzierżawcę winnym narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu mieszkańców Karoliny poprzez niewłaściwe zabezpieczenie strzelnicy w Górze Kalwarii przed możliwością wylotu pocisków i rykoszetów poza jej teren i skazał go łącznie na zapłatę 17 tys. zł grzywny i opłat sądowych. Jarosław Mazurkiewicz nie jest zadowolony z tego orzeczenia, ponieważ liczył, że sąd zamiast dolegliwości osobistych nakaże dzierżawcy poprawienie bezpieczeństwa obiektu.Skazany przedsiębiorca wskazuje natomiast, że tak naprawdę nikt do tej pory nie podjął się rzetelnego (także z użyciem eksperymentu) sprawdzenia, czy w ogóle możliwe jest, aby pocisk wystrzelony na strzelnicy w Górze Kalwarii zgodnie z balistyką był w stanie dolecieć do posesji w Karolinie, a do tego komukolwiek zagrozić lub cokolwiek uszkodzić. Bo w jego ocenie "jest to niemożliwe". Mężczyzna przekonuje, że obiekt jest znacznie lepiej zabezpieczony niż wymagają przepisy dotyczące strzelnic cywilnych. - To dlaczego ten pan nie wykona kontrekspertyzy, która pokaże stan obiektu? - pyta Mazurkiewicz.Na porozumienie obu stron się nie zanosi. Spór pomiędzy panami znalazł finał na sali sądowej. Dzierżawca wytoczył mieszkańcowi Karoliny proces o zniesławienie. Kolejna rozprawa odbędzie się w sierpniu.Tymczasem starostwo, do którego należy teren strzelnicy niebawem zamierza wystawić ją (łącznie 17 hektarów) na sprzedaż. Nowy właściciel może nie być zainteresowany kontynuacją działania obiektu.
V12:46, 22.05.2018
To teraz "zastraszony" lud Góry Kalwarii może spać spokojnie, bo strzelnicę na chwilę obecną zamknięto. Mam nadzieje, że tylko tymczasowo, a ludki które ostrzą sobie zęby na ten kawałek terenu, sobie je połamią.
Strzelcy Mazowsze13:03, 22.05.2018
"Tymczasem starostwo, do którego należy teren strzelnicy niebawem zamierza wystawić ją (łącznie 17 hektarów) na sprzedaż. Nowy właściciel może nie być zainteresowany kontynuacją działania obiektu." - jeśli nie wiadomo o co chodzi, to wiadomo o co chodzi.
Zbyszek13:04, 22.05.2018
Kolejny news z tej samej przykrej serii.
ja13:28, 22.05.2018
Proponuje mu zamknac gospodarstwo, poki sie nie okaze na pewno czy tam jest bezpiecznie. Gosciowi ewidentnie przeskadza halas, boznesik kuleje, wiec robi zadyme - tylko on i nikt inny. Ciekawostak, nikomu kule kolo ucha nie lataja, tylko jemu - 1700 metrow od strzelnicy. A osie karabinowe maja ograniczniki juz przy samym stanowku strzeleckim, i waly 300 metrow dalej.
ntech14:02, 22.05.2018
"przez co pod względem bezpieczeństwa nie spełnia on wymogów prawa budowlanego"
Których wymogów, gdzie zdefiniowanych ? Paragrafy na stół prosze !
NIE MA w prawie budowlanym ŻADNYCH przepisów dot. strzelnic.
Urzednicza radosna twórczość.
Strzelec15:05, 22.05.2018
Wąsata wsiowa mafia działa i ma się w najlepsze.....
Marksman16:08, 22.05.2018
co było wcześniej agrogospodarstwo czy strzelnica, mam wrażenie że strzelnica, to znaczy że powinien chłop wiedzieć gdzie robi agroturystykę i się zastanowić
Kret07:35, 23.05.2018
Ostatnio zdrowo gościa pogieło juz nawet cisza nocna go nie obowiązuje strzaly było słychać po 23
Mariusz07:51, 23.05.2018
O czym wy ludzie a raczej z tego co widzę fanatycy militariów piszecie... nikt z was zapewne ani razu nie był na drodze za kulochwytem (przy starym miejscu do paintaballu) gdzie wystarczy w trakcie strzelania postać chwile i kule śmigaja w powietrzu. Sam się zastanawiam jak to możliwe skoro wal jest wysoki.... wiec jeżeli tylko przyjeżdżacie sobie postrzelac a nie macie wiedzy na temat stanu kulochwytu to się nie wypowiadajcie. Dodam tylko ze nie jestem przeciwnikiem tego typu miejsc. Tylko.niech będzie to dobrze zabezpieczone i przede wszystkim strzelanie max do godziny 20 a nie jak ostatnio do 23 gdzie hałas broni słyszalny był w odległości 5 km... Wszystko dla ludzi ale z głową...
mieszkaniec gk12:51, 23.05.2018
Kule latają nad głowami podczas spaceru. Jeśli ma działać taki obiekt to powinni zrobić lepsze zabezpieczenia.
V08:16, 28.05.2018
Widzę, że kolesiostwo już zniżyło się by oczerniać i kłamać brawo. Strzelnica już po 16 jest zamykana więc strzela wam pewnie w głowie od "myślenia".
Michal18:30, 11.06.2018
Czyli są dowody, pociski, świadkowie, ale strzelnica podważa ekspertyzy? Bo twierdzi że robiło je wojsko? A kto miał je przeprowadzić? Kościół? Śmiech na sali.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu piasecznonews.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
0 0
Najlepiej nie kościół tylko pani ze spożywczego w Karolinie. Michaś .... jaki ty głupi jesteś.