Według zgłaszającego do groźnie wyglądającej sytuacji miało dojść w okolicach ulicy Hetmańskiej.– Ktoś wisi na linii energetycznej, może to jakiś paralotniarz? – zaniepokoił się mężczyzna jadący trasą S7.
Gdy na miejsce dojechali strażacy, na przewodach energetycznych nie zastali żadnego intruza. Zamiast osoby wymagającej pomocy napotkali pracowników PGE Dystrybucja, którzy właśnie kończyli pracę. Na czym ona polegała? O wyjaśnienie zwróciliśmy się do PGE Polskiej Grupy Energetycznej S.A.
– Prowadzone są prace związane z montażem odstraszaczy ornitologicznych na przewodach odgromowych – informuje Ewa Wiatr z PGE Dystrybucja. – Montaż odbywa się z zachowaniem wszelkich zasad bezpieczeństwa przy wyłączonych spod napięcia liniach. Prace są wykonywane przez firmę zewnętrzną na zlecenie PGE Dystrybucja Oddział Warszawa.
„Mężczyzn wiszących na przewodach energetycznych” można spotkać na dwutorowej linii 110 kV relacji Piaseczno – Grójec 2 / Piaseczno – Tarczyn na terenie gminy Lesznowola i Tarczyn, wzdłuż trasy S7, pomiędzy miejscowościami Kolonia Lesznowola, Robercin, Wola Gołkowska, Mieszkowo, Złotokłos, Komorniki – od węzła Lesznowola do początku obwodnicy Grójca.
Zakończenie prac planowane jest na 24 lutego, z możliwością przedłużenia w zależności od warunków pogodowych. Apelujemy więc do kierowców i mieszkańców o zachowanie spokoju i niezgłaszanie sytuacji do służb ratunkowych.
0 0
Leciał na paralotni z silnikiem i postanowił pozbyć się paralotni gdzieś po drodze stwierdzając, że bez niej łatwiej mu będzie usiąść na przewodach 🤣🤣 zgłaszający pewnie miał 70-80+