Dziś do mej skrzynki mailowej wpadła odpowiedź na moją interpelację z prośbą o organizację przez Burmistrza Daniela Putkiewicza konsultacji w sprawie rzeczonej drogi. Ale od początku.
Gdy na początku grudnia zeszłego roku dowiedziałem się, że Gmina Konstancin-Jeziorna organizuje konsultacje z mieszkańcami w sprawie DW721bis, wystosowałem wniosek do piaseczyńskiego Burmistrza o bliźniacze spotkanie. Uważam, że też powinniśmy móc się wypowiedzieć a przynajmniej móc się czegoś dowiedzieć. Do wnioskowania o spotkanie zagrzewali mnie mieszkańcy Julianowa, Chyliczek, Józefosławia i Piaseczna. To właśnie ich sprawa dotyczy najbardziej. To przez ich tereny miałyby pojechać samochody. I to w niebagatelnej ilości.
W międzyczasie w Konstancinie odbyły się konsultacje, dyskusje, ankieta, zbieranie podpisów. Konstancińskie społeczeństwo wypracowało własną opinię. U nas cisza. 9 stycznia Kierownik Referatu Polityki Mobilności i Transportu Urząd Miasta i Gminy Piaseczno poinformowała mnie, że w zgodnie z ustawą o samorządzie gminnym, w sprawach dotyczących gminy proszą o zwracanie się zapytaniem w formie interpelacji. Więc .... napisałem to samo w trybie interpelacji 10 stycznia. Potem jeszcze kilka dni pismo sobie gdzieś poleżało, bo do Urzędu wpłynęło 13 stycznia i po 2 tygodniach ..... mamy to! Jest odpowiedź. Burmistrz, poinformował nas, że konsultacje z Mieszkańcami Gminy Piaseczno będą. Jeszcze nie wiadomo kiedy. Zostaniemy o tym poinformowani z odpowiednim wyprzedzeniem. Wiadomo, natomiast, że będzie to forma LIVE'a na platformie Facebook.
"hahaha, on line, czyli nic" "Burmistrz będzie mówił jak jest, a nie konsultował" dotarły do mnie opinie czytających odpowiedź na interpelację. Rzeczywiście, w Konstancinie na spotkaniu było 300-400 osób + transmisja na żywo. Dlatego także dla mnie nie do końca jest zrozumiała taka decyzja.
No i jeszcze sprawa niezwykle ważna: "Skoro droga ma być na terenie dwóch sąsiadujących gmin, głównie Gmina Konstancin-Jeziorna to może jednak konsultacje powinny też być wspólne? Jeśli chcielibyście spuścić kolejne wody burzowe rzeką Zgorzałą, dziś nazywaną mylnie Kanałem Jeziorki, z zabetonowanych osiedli w Waszej gminie, żeby u nas zalało Kołobrzeską i Skolimów Północny, to też będziecie konsultować tylko z tymi, co spuszczają wodę, a nie z tymi, co mają ją przyjąć? Dość chaotyczny sposób planowania infrastruktury. Te drogi i rzeki to wszystko naczynia połączone. Nie powinniście konsultować tylko u Was inwestycji, która ma kolosalny wpływ na sąsiednią gminę. Przypomina to wierszyk o Pawle i Gawle" - wybrzmiał jeden z komentarzy na moim facebookowym profilu radnego. I ja to szanuję. Szanujmy się wszyscy.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz