PIASECZNO Wczoraj wieczorem zmarł sołtys Kamionki Zdzisław Gierula. W piątek został pogryziony przez osy, niestety nie udało się go uratować
Do zdarzenia doszło w piątek, 31 lipca ok. godz. 15.00 w rejonie ulicy Redutowej. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy sołtys chciał zdjąć gniazdo os na prośbę właściciela prywatnej posesji. O sytuacji pisaliśmy na bieżąco w piątek na naszym portalu. Mężczyzna został zaatakowany i dotkliwie pogryziony przez owady. Doszło do zatrzymania akcji serca.
– Gdy dotarliśmy do poszkodowanego, ratownicy medyczni przywrócili mu już funkcje życiowe – opowiadał nam jeden ze strażaków.
Wezwano Lotnicze Pogotowie Ratunkowe, które kilka minut po godz. 16 wylądowało na płycie stadionu miejskiego. Niestety, gdy poszkodowanego zabierano do szpitala wciąż był nieprzytomny.
Wczoraj wieczorem Zdzisław Gierula zmarł.
– Zdziśku byłeś sołtysem, z którym współpracowałem od samego początku. Od 9 lat….Dzięki Tobie uczyłem się Kamionki. Za szybko nas opuściłeś. Za szybko! – skomentował poruszony śmiercią sołtysa radny Michał Rosa. – Jeszcze w środę rozmawialiśmy o odwodnieniu jednej z dróg. Trudno pogodzić mi się z tą nagłą śmiercią – dodaje radny.
Zdzisław Gierula miał 53 lata.
Tak wychodzi Pomoc sąsiadowi !mądry Sasiad jest winny tego tragicznego zdarzenia zamiast wezwać straż to poszedł do sołtysa
Straż nie reaguje jak to na posesji prywatnej. Mnie w zeszłym roku spławili. Musiałem znaleźć prywatnego
Do P Rosy
Miło posłuchać….
Przykro że nie przyjęłam zapro ….od P Zdzislawa, może chciał pogadać
Podsumowanie,
Brak pomocy dla uczulonych na jad …….i
Dla wszystkich potrzebujących
CAŁOKSZTAŁT:)
Mordy zamknięte przez kpp prok np kurę sad np krasnal itd
W papierach winny czujski 🙂
Straż niestety nie przyjeżdża nawet do szerszeni. Decyzja włodarzy miasta Piaseczna.
Kiedyś to była najbogatsza Gmina teraz to na psy schodzimy, skoro straż ma zakaz pomogać. ehhh ci włodarze ….
To nie decyzja władz Piaseczna, ale zasady postępowania wyznaczone przez Komendanta Głównego z lipca 2009 roku, które precyzują postępowanie podczas podobnych zgłoszeń.
– Jeśli gniazdo znajduje się w budynku użyteczności publicznej: przedszkolu, szpitalu, urzędzie, to Strażacy interweniują, bo taka sytuacja zagraża bezpieczeństwu i porządkowi.
Zgodnie ze wspomnianymi wytycznymi, przyjmujący zgłoszenie może jednak uznać interwencję za bezzasadną. Właściele prywatnych posesji, są więc odsyłani przez dyżurnego do prywatnych firm,
Miasto nie finansuje takich interwencji więc Straż Pożarna nie jeździ do prywatnych posesji z osami czy szerszeniami.
Straż w sprawie gniazd owadów nie przyjeżdża do osób prywatnych, tylko do instytucji, człowieku martw się sam.
Na miejscu rodziny zgłosił bym to do prokuratory Sasiad powinien za to beknąć
Człowieku jak nie znasz Gołków i Kamionki to nie pyskuj gdzie Kamionka a gdzie Redutowa po za tym to były pszczoły
Po pierwsze to nie sąsiad, a po drugie straż nie przyjeżdża to takich spraw
Już raz pisałem ale komentarz i został usunięty piszę po raz kolejny dlaczego ktoś pisze te głupoty jaki sąsiad gdzie Kamionka a gdzie Redutowa. Wielka tragedia dla całej rodziny jak ktoś nie zna sprawy to niech nie komentuje
Gniazdo dalej wisi i widać je z ulicy, tak samo miały być brzozy suche powicinane
A co znaczy straż nie przyjeżdża do takich spraw? To co jak kapie kran to hydraulik też jest zbędny? Przebici prądu to elektryk niepotrzebny? Praca albo siedzenie na dupie i branie pieniędzy publicznych za akcję strażackie. Mają sprzęt za kilkaset tysięcy złotych o nie chcą robić takich rzeczy? To jaki jest sens utrzymywania państwowej straży pożarnej skoro nie spełniają próśb mieszkańców? Włodarze miasta dalej siedzą jak siedzieli a Ul dalej wisi jak wisiał, może się zdobędziecie na 50 zł żeby ogrodzić teren Taśma skoro ukradliście resztę funduszy?
Witam w naszej gminie nie ma problemu straż usówa takie gniazda a nie ludzie.
Przeciez takich rzeczy nie robi sie w srodku dnia, kiedy owady są aktywne!
Piszecie że osy jeden że pszczoły to w końcu co? Wypadek jest wypadkiem i szkoda człowieka. Jeżeli pszczoły to należało wezwać pszczelarza a jak osy to jest tyle specyfików na nie no i nie robi się tego w dzień jak są w pełni aktywne. Że straż nie przyjeżdża? Jak sama nazwa mówi straż pożarna. Ostatnio wszyscy tylko do urzędów że ma myszy czy szczury na działce, że osy albo zaskroniec. Chodnik pozamiatany, nieruchomości wyrównane. A gdzie się wszyscy wychowali. Przypomnijcie sobie 20, 30 lat wstecz. Czy wszystko robił ktoś? Jak tak dalej pójdzie to w przypadku jakichś trudnych sytuacji losowych ludzie sami się unicestwią. Większości przydałoby się obóz przetrwania.
…straż usówa takie gniazda a nie ludzie… a straż to już nie ludzie?
Skoda prawdziwego Sołtysa – cześć Jego pamięci! I ku uwadze tych, którzy dobrego sołtysa nie szanują.
W pierwszym artykule zmarły ma 50 lat, w drugim – 53. Czy chodzi o różnych mężczyzn?
A może tak się zestarzał – pomiędzy pierwszym i drugim artykułem?
Ciekawe kto weryfikuje te komentarze, że zostaje hejt a bezstronne komentarze są usuwane.
1) Od takich spraw są wykwalifikowane firmy a nie straż pożarna.
2) Czy owy człowiek posiadał odpowiednie uprawnienia by się tym zająć?
3) Gniazdo na wysokości <3 m. Pozwolenie na prace na wysokości.
4) prywatna działka, problem właściciela.
5) rejestratory w stanowisku kierowania kp psp i Cpr ? Czy zostało zgłoszone ?
6) Jak szkoda parę zł na odpowiednia firmę tak się to kończy.
7) Prokurator umarza sprawę.
Do Bożeny: cyt. : „gdzie Kamionka a gdzie Redutowa” spójrz na mapę Kamionki. Chyba od niedawna jesteś mieszkańcem tych okolic, bowiem jedną z granic Kamionki zawsze była ul.Redutowa.
Tak od niedawna czyli zawsze
Dziękuję Michale za słowa pokrzepienia dla PANA Sołtysa. Jesteś RADNYM tego sołectwa i dbaj o nie. Jest WARTE !!!